Autor Wiadomo¶æ
Piotr-246
PostWys³any: Wto 10:06, 16 Lis 2021    Temat postu: Cytaty z Anny D±mbskiej o Bia³orusi.

Cytaty z Anny D±mbskiej o Bia³orusi


Najwiêcej Orêdzi o konieczno¶ci pomocy Ko¶cio³owi na Bia³orusi by³o g³ównie oko³o 1989 roku.


"Pomoc religijn± nie¶cie tak daleko, jak tylko mo¿ecie. Wspomó¿cie Ko¶ció³ mój na Bia³orusi, Litwie i £otwie. Dajcie go¶cinno¶æ klerykom stamt±d, studiuj±cym na uniwersytetach katolickich, i przygarniajcie tych, którzy zechc± zostaæ klerykami."
("Bo¿e Wychowanie")

"Moje dzieci, Ja wam wkrótce to wszystko u³atwiê, ale zaczynamy od Bia³ej Rusi, bo tam jeste¶cie najgorêcej witani, a Ja pragnê, aby was oczekiwano i witano was z wdziêczno¶ci±. To s± moje dawne ziemie. Syn mój zosta³ z nich bezprawnie wypêdzony, a ludzie straszliwie skrzywdzeni. Tyle lat odmawiano im sakramentów, odmawiano im wolno¶ci, nawet sumienia, wiarê swoj± musieli ukrywaæ, podczas gdy jawnie i g³o¶no szydzi³a z nich z³o¶æ i przewrotno¶æ nieprzyjaciela. Wy nawet nie wiecie, ilu Ja tam mam mêczenników (np. zadenuncjowanych za mówienie o Bogu, którzy zmarli w wiêzieniach i ³agrach). Tak bardzo pragnê ich jak najszybciej pocieszyæ. Ale troszczê siê tak¿e o ludno¶æ niedawno tam osiad³±. Po³±czyæ ich w jeden lud Bo¿y mo¿e wy³±cznie religia ¿ywa, gdzie bêdzie dzia³a³ Chrystus (obraz: Rosjanka mo¿e wybraæ pozostanie na Bia³orusi, gdzie bêdzie wolno¶æ religii, wolno¶æ ¿ycia duchowego, a nie powrót do Rosji). Dlatego musicie bardzo dbaæ o szacunek dla ludzkiej wolno¶ci, o tolerancjê i wyrozumia³o¶æ (np. dla niewierz±cych). Pragnê umo¿liwiæ wam kontakty z lud¼mi wyje¿d¿aj±cymi (na misje)."
("Bo¿e Wychowanie")

"Mog± przyj¶æ do ciebie Polacy z Bia³orusi. Staraj siê ich zauwa¿yæ i doradziæ. Zwracaj uwagê nie tylko na tych ze Wschodu, ale i na tych, którzy tam jad±. Wszystkie ksi±¿ki, które ¶wiadcz± o Mnie ¿ywym i wspó³pracuj±cym z wami, s± wa¿ne. Dbaj o to, synu, aby nie by³y to wydawnictwa spoza Ko¶cio³a."
("Bo¿e Wychowanie")

"We¼ pod uwagê, synu, ¿e Ja sk³adam wy³±cznie propozycjê, poniewa¿ chcia³bym ci daæ szersz± mo¿liwo¶æ dzielenia siê. Ale we¼ do serca moj± radê co do studentów ze Wschodu. Matce mojej zale¿y najbardziej na Bia³ej Rusi."
("Bo¿e Wychowanie")

"Chcia³bym ciê widzieæ, synu, na terenie Bia³orusi, ale tej, która do 1939 roku stanowi³a czê¶æ Polski, bo od tych ziem powinni¶cie zaczynaæ. Tam jest najwiêksza têsknota, bo jeszcze pamiêtaj± wolno¶æ, jakiej zaznali, i bezpieczeñstwo, jakie stracili, a tak¿e dlatego, ¿e Ja dbam o was i nie chcê, aby¶cie zginêli."
("Bo¿e Wychowanie")

"Raczej starajcie siê nawi±zywaæ wspó³pracê i liczne kontakty, aby poznawaæ siê wzajemnie."
("Bo¿e Wychowanie")

"Zrozumieli¶cie dzisiaj, ¿e Ja pragnê, aby Duch Bo¿y nape³nia³ i odradza³ ca³e narody."
("Bo¿e Wychowanie")

"Spróbuj zaproponowaæ zaproszenie seminarzystów z seminarium w Grodnie na grupowe przyjazdy do Polski, dla których mo¿na by wykorzystaæ puste w czasie wakacji seminaria zakonne i diecezjalne."
("Bo¿e Wychowanie")

"W miarê narastania niebezpieczeñstwa wokó³ waszych granic – a tak bêdzie – zaczniecie siê mobilizowaæ i uczyæ poznawaæ swoj± historiê i kulturê i szanowaæ je."
("Bo¿e Wychowanie")

"Chcê, a¿eby „S³owa” moje dotar³y jak najszybciej do tych, którzy zagro¿eni s± i to, co Ja im dajê, jest jak gdyby ko³em ratunkowym, którego bêd± siê mogli uchwyciæ w czasie nawa³nicy. Inaczej zgin±, bo Ja i tylko Ja jestem wam ratunkiem wobec grozy szalej±cego z³a i ze Mn± tylko wytrzymaæ mo¿ecie napór nieprzyjaciela i ostaæ siê. Inaczej porwie was jego wicher i wtedy podzielicie los narodów, których byt rozsypie siê i pozostan± ruiny i nêdza. Mówiê tu o niektórych narodach ZSRR, bo tereny dawniej wasze (Bia³oru¶, Wileñszczyzna, Grodzieñszczyzna itd.) pragnê oszczêdziæ, a to ze wzglêdu na cierpienia i ¶mieræ wielu tysiêcy ludzi w czasie ostatniej wojny, poprzedniej i wielu prze¶ladowañ."
("Bo¿e Wychowanie")

Poni¿ej szerszy fragment:

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Ziemie niegdy¶ wasze oszczêdzê. One pragn±æ bêd± was, lecz w wolno¶ci i w mi³o¶ci. Naród Bia³ej Rusi, w¶ród którego wielu jest tych, którzy za Polaków i katolików siê uwa¿aj±, powita was jak przyjació³. B±d¼cie nimi. Wspomnijcie na wiele lat zniewolenia, strachu, podejrzliwo¶ci, przymusu, w których ¿yli, i przystêpujcie do nich z ca³± delikatno¶ci± lekarza. (...)

Chcê, aby wszyscy ludzie tam ¿yj±cy czuli siê wolni i swobodni we w³asnym wyborze. Naród mieszkaj±cy na ziemiach Bia³ej Rusi bêdzie potrzebowa³ pomocy i wsparcia. ¯y³ ju¿ z wami i przy was, a co wiêcej – zna wasz± i w³asn± wspóln± historiê. Teraz lepiej ni¿ dawniej docenia wolno¶æ, jakiej doznawa³, i swobodê, zw³aszcza wiary, jakiej do¶wiadcza³. To, czego najbardziej pragnie – to wolno¶æ i swoboda decydowania o sobie, sprawiedliwo¶æ i równo¶æ prawdziwa. Ze wszystkich s±siadów waszych jest wam najbli¿szy, bo wiele wch³on±³ z waszej kultury i waszego sposobu ¿ycia. Kiedy¶, jako obywatele Wielkiego Ksiêstwa Litewskiego, byli obywatelami Rzeczypospolitej Obojga Narodów i za ni± krew przelewali na równi z wami. Na równi z wami byli te¿ ciemiê¿eni, prze¶ladowani i zmuszani do przyjmowania religii caratu, pó¼niej – do wyrzeczenia siê swojego jêzyka, pó¼niej (w ZSRR) – do porzucenia swojej wiary, któr± ¿yli. Ta ludno¶æ kocha³a Mnie, walczy³a o zachowanie prawa do religii i cierpia³a.

Kocham ich. Pragnê daæ im siebie, ofiarowaæ im mój pokój – prawdziwy – moje bezpieczeñstwo i ³ad. (...) Od nich pragnê rozpocz±æ dzie³o mi³osierdzia.

A wiêc posy³am was, aby¶cie darzyli – nie brali. B±d¼cie tam samarytaninem, lekarzem, przyjacielem. Ja pójdê z wami i pomogê wam wedle waszej bezinteresowno¶ci i rzeczywistej mi³o¶ci bli¼niego. (...)

A wszêdzie, gdzie pójdziecie, nie¶cie Mnie – nie „katolickiego” czy „prawos³awnego”, a prawdziwego: Ojca kochaj±cego ka¿dego cz³owieka. Moj± ksiêgê przyja¼ni („Pozwólcie ogarn±æ siê Mi³o¶ci”) poda³em z my¶l± o zaspokojeniu oczekiwania g³odnych Mnie i spragnionych, opuszczonych i zalêknionych, tych, którzy ma³o Mnie znaj±, lêkaj± siê Mnie i nic o tym nie wiedz±, ¿e kocham ich i serce moje têskni i pragnie ogarn±æ ich, nasyciæ i rozgrzaæ.

Pomagaj Mi w tym, synu, bo oto dajê ci siebie samego, aby¶ mia³ co rozdawaæ, czym ³amaæ siê ze zg³odnia³ymi. Kiedy poznaj± Mnie ¿yj±cego dzi¶ z nimi, ³atwiej przyjm± Ewangeliê i wszystkie Ksiêgi moje (Pismo ¶wiête). „Pozwólcie ogarn±æ siê Mi³o¶ci” jest elementarzem nauki o mojej mi³o¶ci do was. (...)

Pamiêtaj, synu, ¿e czas ten – to czas powrotu do pierwszych wieków chrze¶cijañstwa; braterstwo prawdziwe, równo¶æ, przyja¼ñ, rado¶æ i entuzjazm – oto czego pragnê. Pragnê bowiem oszczêdzaæ wam mêczeñstwa, nie za¶ mno¿yæ je."

---------------------------------------------------------------------------------------------

"Na terenach Bia³ej Rusi i przyleg³ych do niej chcê, by powsta³ Ko¶ció³ mój odnowiony, charyzmatyczny, m³ody, taki, jaki by³ u pocz±tków. Nie dam wygasiæ w nim mojego ognia, a rozpalê go tak, by ciep³a starczy³o na miliony."
("Bo¿e Wychowanie")

"Zastanówcie siê, dzieci, jacy pójdziecie nios±c Mnie do moich têskni±cych za Mn± dzieci (Bia³oru¶, Rosja i inne tereny ZSRR). Zastanówcie siê, jakich poniesiecie samych siebie. Nie chcê, ¿eby¶cie podobni byli wszystkim pseudodemokracjom Zachodu. Chcê, ¿eby¶cie byli przemienieni jako naród i jako pañstwo. Macie im ukazywaæ przez siebie, w jakich nowych formach spo³ecznych ¿yjecie, jakie w¶ród was panuj± stosunki spo³eczne: musz± one byæ sprawiedliwe, a równocze¶nie powszechne i skromne, bez nadu¿yæ i zepsucia. Nie chcê, aby¶cie byli transferem na Wschód wszelkiego zepsucia Zachodu."
("Bo¿e Wychowanie")

"Oddawajcie Mi ludzi, sytuacje, wydarzenia na ca³ym ¶wiecie. I chcia³bym was prosiæ, aby¶cie objêli swoj± mi³o¶ci± tych, których ja wam powierzam – te narody, którym pragnê, aby¶cie Mnie zanie¶li, aby¶cie Mn± ich obdarzyli, zw³aszcza Bia³oru¶, ale nie zapominajcie o dalszych."
("Bo¿e Wychowanie")

"U³atwiê wam wszystko i pomogê wam, a zaczniemy od mojego dawnego królestwa, od tych, którzy Mnie kochali i kochaj± nadal (Wielkie Ksiêstwo Litewskie, Bia³a Ru¶; tak¿e Rosja, ta, w której czczono Maryjê)."
("Bo¿e Wychowanie")

"Znam wasze serca zdolne do przebaczenia i wra¿liwe na cudz± nêdzê i ból. Znam te¿ cierpienie moich dzieci pozbawionych pomocy Ko¶cio³a, têskni±cych do Syna mego, który sta³ siê dla nich jedyn± ucieczk±, ostoj± i ratunkiem – zw³aszcza na ziemiach niegdy¶ waszych, zabranych wam przemoc± i wci±¿ b³agaj±cych Mnie o powrót. To nie tylko tereny zagarniête na pocz±tku ostatniej wojny, z których miliony niewinnych ofiar orêduj± za wami i sprawiedliwo¶ci wo³aj± przed tronem Boga, to równie¿ te wielkie obszary, które za polskie same siê uwa¿a³y i dobrowolnie z Polsk± siê po³±czy³y, i los swój z jej losem zwi±za³y. One w Polsce widz± wolno¶æ duchow±, znaj± – i byæ mo¿e zbyt idealizuj± – wasz± wierno¶æ Bogu. (...) Oni czcz± Mnie jako Matkê i Wszechpo¶redniczkê £ask, dlatego Jezus, Syn mój ukochany i Bóg mój, ¿yczy sobie, abym nie tylko Królow± wasz± by³a, lecz abym przez wasz naród przywróci³a ich ¿yciu godnemu cz³owieka. Ja za¶ wiem, ¿e wy dan± wam wolno¶ci± pospieszycie dzieliæ siê z obola³ymi, zniewolonymi i tak straszliwie do¶wiadczonymi, jak s± nimi dzieci moje na Bia³ej Rusi, na ziemiach Wielkiego Ksiêstwa Litewskiego i rdzennej Rosji. Niczego nie obawiajcie siê. Dzia³ajcie mi³o¶ci± bratersk±, nie przemoc±. Pozostawcie im tyle wolno¶ci, ile zapragn±, aby nie przerazi³a ich wizja nowego zniewolenia. Tam id¼cie, gdzie was wezw±."
("Bo¿e Wychowanie")

"Przypominam, ¿e was, naród polski, obdarzam i obarczam odpowiedzialno¶ci± za nawrócenie waszych s±siadów – i to nie tylko Rosjan w ich dawniej chrze¶cijañskiej czê¶ci."
("Bo¿e Wychowanie")

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group